Jakie auto wybrać na początek? Gdzie się ścigać? Jak zrobić licencję rajdową? Ile kosztuje przygotowanie auta do rajdów? Takie pytania zadaje sobie każdy, kto myśli o startach na rajdowych OS-ach. Oto kompletny, stworzony we współpracy ze specjalistami poradnik o tym, jak zostać kierowcą rajdowym.
Jaki samochód wybrać na początek?
Każdy, kto wszedł do świata sportów motorowych przyzna, że to dosyć kosztowna pasja. Na szczęście żeby zacząć karierę w rajdach, wcale nie trzeba dysponować workiem pękającym w szwach od pieniędzy i zaawansowanym technicznie autem opracowanym przez inżynierów w białych kitlach. Na początek wystarczy prosta konstrukcja z rynku wtórnego, często za mniej niż 10 tys. złotych. Samochodami często wybieranymi przez początkujących i popularnymi w KJS-ach są m.in. Toyota Celica, Honda Civic, Suzuki Swift, Citroen Saxo, Renault Clio, Toyota Corolla, Fiat Seicento, Opel Astra czy BMW serii 3.
Auta takie jak Fiat Seicento są bardzo popularne w amatorskich rajdach i KJS-ach | fot. Kacper Nowogrodzki„Na start najlepiej wybrać usportowioną wersję popularnego modelu. Takie auto od początku będzie oferować lepsze osiągi, może również dysponować dodatkowymi rozwiązaniami wprowadzonymi przez producenta z myślą o sportowej jeździe – wytrzymalszym zawieszeniem czy usztywnionym nadwoziem. Zaletą wyboru samochodu znanego na rynku będzie większa dostępność części i łatwiejsze serwisowanie. Popularna konstrukcja, sprawdzona w sportowym boju, dodatkowo ułatwi wprowadzenie kolejnych modyfikacji, bo będzie już dobrze znana mechanikom specjalizującym się w motorsporcie” – mówi Paweł Wysocki, licencjonowany zawodnik rajdowy i właściciel firmy Trax Racing, zajmującej się przygotowaniem samochodów do motorsportu.
Ile kosztuje przygotowanie auta do rajdów?
Zakup samochodu nie będzie oczywiście jedynym kosztem, który poniesiemy, angażując się w rajdową rywalizację. Chociaż koniecznym wyposażeniem na początku jest jedynie kask, w miarę zyskiwania umiejętności i częstszych startów trzeba sięgnąć po dodatkowe elementy podnoszące bezpieczeństwo i komfort sportowej jazdy – rękawice, buty i kombinezon. Rękawice kupimy już za 100-200 złotych, natomiast za buty przyjdzie nam zapłacić około dwa razy więcej. Z wymienionych akcesoriów najdroższy jest kombinezon, którego cena sięga zwykle minimum tysiąca złotych za wersję bez homologacji. Oprócz zakupu niezbędnych akcesoriów rajdowych, z czasem trzeba będzie zastanowić się również nad podstawowymi modyfikacjami auta – zamontowaniem głównego wyłącznika prądu, sportowej kierownicy, klatki bezpieczeństwa, kubełkowych foteli i sportowych pasów, a także hydraulicznego hamulca ręcznego.
Ile kosztuje przygotowanie samochodu do rajdów? O tym również opowiedział Paweł Wysocki. „Montaż klatki to koszt około 2-6 tys. złotych, hydrauliczny hamulec ręczny kosztuje od kilkuset do 2 tysięcy, za główny wyłącznik prądu zapłacimy co najmniej sto złotych. Dwa kubełkowe fotele z czteropunktowymi pasami bezpieczeństwa to wydatek od 2 do 5 tysięcy złotych. Koszt przygotowania samochodu rajdowego zaczyna się tak naprawę od tysiąca złotych, a górną granicę w rzeczywistości trudno wyznaczyć. Wszystko zależy od tego, jak zaawansowaną konstrukcję chcemy opracować i z części których producentów skorzystamy”.
Rajdowego auta nie trzeba budować samemu - można je również wynająć | fot. Kacper NowogrodzkiCi, którzy chcą sprawdzić swoje umiejętności w aucie przystosowanym do rajdów, jednocześnie nie ponosząc kosztów jego budowy, mogą się zdecydować na wypożyczenie takiej konstrukcji. Usługę tego typu oferuje m.in. zespół Toyota Team Classic. O szczegółach opowiada lider zespołu, Michał Horodeński. „Zaufaliśmy sprawdzonej, japońskiej konstrukcji, jaką jest Toyota Celica. W wersji GT, dysponującej mocą 170KM, to bardzo dobre auto na start. Wielką zaletą Celiki jest jeden z najlepszych stosunków jakości do ceny, a także niezawodność i trwałość podzespołów. Dysponujemy kilkoma takimi samochodami, zmodyfikowanymi do rajdowej i torowej rywalizacji. Nasze auta można wypożyczyć na zawody, organizujemy również treningi pod profesjonalną opieką licencjonowanego instruktora sportu motorowego. Skorzystanie z oferty wynajmu auta na imprezę jest dobrym pomysłem szczególnie na początku przygody z motorsportem. Możemy wtedy sprawdzić, czy dana dyscyplina faktycznie nam się podoba, bez wchodzenia w koszty zakupu i budowy własnej konstrukcji”.
Gdzie trenować?
Chociaż w Polsce nadal nie mamy rozbudowanej infrastruktury pozwalającej na uprawianie sportów motorowych, a kilka słynnych torów w ostatnich latach zamieniło się w osiedla, nie powinniśmy narzekać. Liczba takich miejsc powoli wzrasta, organizowanych jest również sporo imprez dla amatorów. Otwarte treningi prowadzi wiele obiektów – pojeździmy zarówno na najnowszych z nich, takich jak Silesia Ring, Tor Łódź, Pixers Ring, a także na legendarnych torach Poznań i Kielce. Pod samą Warszawą znajdziemy kilka torów i autodromów. W obrębie samego miasta znajduje się Autodrom Bemowo, a w godzinę dotrzemy do Toru Słomczyn i nowo otwartego Toru Modlin. Ponadto nie więcej niż dwie godziny zajmie nam dojazd z Warszawy do takich obiektów jak Tor Jastrząb, Motopark Ułęż czy Tor Łódź.
Chociaż na takich obiektach doświadczymy bardziej wyścigowych niż rajdowych warunków, z pewnością uda się lepiej wyczuć auto i poprawić umiejętności szybkiej jazdy. Nie zaszkodzi też spróbować swoich sił w zawodach kierowanych do amatorów, takich jak Drive Cup czy puchar posiadaczy Mazdy MX-5 – Miata Challenge.
Amatorzy głodni bardziej rajdowej scenerii mogą wybrać się na jedną z wielu imprez rajdowych organizowanych lokalnie np. Szutrowy Puchar Toru Słomczyn, warszawski Królewski Winter Cup czy odbywający się również w okolicach stolicy - KJS Monte Calvaria.
Chcesz dowiedzieć się, jakie są warunki otrzymania licencji kierowcy rajdowego i ile zarabiają najlepsi z najlepszych? Dalszą część tekstu przeczytasz na: Motorsport.info.pl.
Zdjęcie w nagłówku: Toyota Gazoo Racing
Dawid Karasek napisał:
Ciekawe kto wygra w tym sezonie...
Patryk Bojarski napisał:
Niesamowite zdjęcia!