Zobacz możliwości portalu TurboRebels

Zobacz sesje zdjęciowe, kalendarz imprez, i wiele więcej.
Zaloguj się, włącz tablicę i wyłącz ten komunikat ;)

David Castera, dyrektor rajdu Dakar, zapowiedział zmiany w nadchodzącej edycji i doprecyzował plany na przyszłość, czyli jak Dakar ma stać się „zielony” w 2030.

Nowa trasa

Największą zmianą jest sama trasa. Nie dlatego, że od teraz stawka będzie jechać po lasach, zamiast piachu. Aż tak drastycznych zmian nie ma ;). Niemniej jest zmiana podejścia do trasy w Arabii Saudyjskiej. Wcześniej była to pętla. Edycja 2023 rozpoczynać się będzie dla odmiany nad Morzem Czerwonym, a kończyć nad Zatoką Perską. Będzie przy tym jeszcze więcej wydm i piachu, gdyż Castera zapowiada mocną utylizację tzw. „pustej ćwiartki”, czyli największego obszaru pustyni piaszczystej na świecie.

Z resztą więcej będzie nie tylko piachu, bo Dakar 2023 został wydłużony do aż 14 odcinków plus dodatkowy prolog! Przypomnę tylko – rok temu było to 12 OSów plus prolog, więc różnica jest znaczna. Ze względu na wydłużenie rajd startuje także przed Nowym Rokiem, a nie w styczniu.

Cyfrowy Dakar, losowy Dakar

Zmiany zajdą także w regulaminach sportowych. Od edycji 2023 wszyscy zawodnicy będą dysponować cyfrowym roadbookiem. Koniec z wielogodzinnym przewijaniem papierowej taśmy i zaznaczaniem flamastrami bardziej istotnych fragmentów. Ktoś powie, że to odcięcie się od ducha Dakaru, ale w rzeczywistości zmiana jest na plus, jeśli chodzi o fair play. Wcześniej wyglądało to tak, że zawodowcy nie raz mieli osoby robiące to za nich. Także gdy dakarowi amatorzy siedzieli po nocy i bawili się kolorkami, inni zawodnicy smacznie sobie spali. Teraz szanse w tym aspekcie zostają wyrównane.

To nie koniec zmian odnośnie roadbooka. Organizatorzy kolejnymi rewolucjami (tak – to zdecydowanie rewolucja) chcą zerwać z korzyściami, jakie daje jechanie po trasie za innymi i tym samym dewaluacja nawigacji, z jazdą wyłącznie po śladach. Od teraz na większości odcinków część trasy będzie podzielona na opcję A i B. Dzięki cyfrowym roadbookom będzie przeprowadzone losowanie i w momencie włączenia część załóg / kierowców wylosuje opcję pierwszą, a część drugą. Ma to ukrócić ślepą jazdę za rywalem, który od teraz może mieć po prostu inną trasę. Oczywiście pozostaje kwestia idealnego zgrania stopnia trudności obu tras, by zapewnić równe szanse, ale na to chyba zawsze będą narzekania.

Ciąg dalszy na 4 kółka i nie tylko...

Komentarze (1)

Cezary Gębicki
18.06.2022
23:42

Cezary Gębicki napisał

Pożyjemy, zobaczymy... czy zmiany będą na plus... :D 

POZOSTAŁE KOMENTARZE (1)