Ducati Scrambler 1100 Duży mieszczuch

Czas na Ducati Scrambler 1100Nie ukrywam, że Włoskie motocykle moim zdaniem najlepiej wypadaja na zdjęciach ze wzgledu na dopracowane detale. I w tym przypadku Ducati się spisało. A co z tego wyszło sami zobaczcie.Nie miałem zbyt dużo czasu na test i zdjęcia, niemniej wystarczyło mi go aby zaprzyjaźnić się z tym motocyklem i stwierdzić, że jest to moto do miasta i ewentualnie krótkich wypadów za miejską dżunglęDość twarda ale wygodna kanapa spisuje się dobrze podczas jazdy po mieście. Silnik o mocy 86KM w zupełnosci wystarcza do bardzo dynamicznej jazdy. A brzmienie seryjnych wydechów jest basowe i wzbudza zainteresowanie, a przy tym przydaje się w korkach. Silnik poszarpuje na niższych obrotach ale jak to Ducati, lubi ostrzejsze traktowanie.

Skrzynia biegow pracuje pewnie, może pojawić się problem ze znalezieniem N jednak wystarczy trochę wprawy i nie będzie z tym problemuWyświetlacz jest czytelny, wykonany z dbałością o detale i ciekawie wkomponowany

Oczywiście Scrambler posiada nowinki technologiczne takie jak np. ABS na zakręty (Cornering ABS) co poprawia znacząco bezpieczeństwo. Jest również kontrola trakcji i trzy tryby jazdy: Active, Journey oraz City.Przedni hamulec działa bardzo skutecznie aczkolwiek moim zdaniem nie jest idealny. Według mnie można by poprawić jego dozowalność. Wydawał mi się gumowaty.Przednia lampa LED wygląda rewelacyjnie Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że obojętnie jakim motocyklem się jedzie, czy ciężkim H-D czy lekkim Ducati motocykle jednoczą ludzi. Przyciągają wspomnienia starszych motocyklistów jak to w młodości jeździli Junakami czy WSK'mi. Niejednokrotnie zaczepiali mnie przechodnie podczas gdy robiłem zdjęcia i zagadywali, a to własnie o tym czym kiedyś się jeździło i na wiele innych tematów związanych z motoryzacją. Zawsze mile wspominam tego typu, króciutkie pogawędki. LWG i Szerokości, a już niebawem... kolejne zdjęcia !