Lata 90-te to wg. niektórych najlepsze lata w historii motoryzacji. Powstawało wtedy wiele maszyn za którymi zawsze będziemy tęsknić. W 1992 roku Honda zbudowała swój najbardziej zaawansowany motocykl.
Motór ten miał powiedzieć całemu światu:
„To my budujemy najlepsze i najnowocześniejsze maszyny”.
Honda NR 750 – początki
Komunikat ten został wysłany światu wraz z zaprezentowaniem najbardziej egzotycznego motocykla Hondy – modelu NR 750. Był to motocykl, który wprost mówił o tym kto rządzi na rynku w kwestii inżynierii motocyklowej. Pod pięknym nadwoziem skrywało się unikatowe serce, którego korzenie sięgają modelu NR500. Silnik, który był tak szokująco zaawansowany w roku 1992, że nawet w dzisiejszych czasach jego skomplikowana konstrukcja robi ogromne wrażenie.
Honda NR 750 – silnik
Była to jednostka V4 o pojemności 748ccm, a to co najbardziej niezwykłe, kryło się we wnętrzu silnika. Tłoki miały owalny kształt, a każdy tłok był połączony z wałem poprzez dwa korbowody. Myślicie, że 20 zaworów w silnikach Yamahy to dużo? Nic bardziej mylnego. NR 750 ma ich aż 32 – po 8 zaworów na każdy cylinder. Każdy zawór był wykonany z tytanu. Mało? Silnik ma również 8 świec i 8 wtryskiwaczy. Systemem elektronicznego wtrysku PGM-FI steruje 16-bitowy procesor. Sprzęgło antyhoppingowe również było najbardziej zaawansowanym rozwiązaniem tamtych lat. Produkcja jednostki, na myśl o której łapano się za głowy, pochłaniała niewyobrażalne sumy pieniędzy. Honda NR 750 nie była najmocniejszym motocyklem swoich czasów.
Silnik NR 750 generował 125 KM przy 14,000 obr. co nie robiło wtedy na nikim wrażenia.
Nie o to chodziło. W kwestii zaawansowania technicznego nikt nie mógł nawet zbliżyć się do poprzeczki, jaką zawiesili inżynierowie z Hondy.
Pojazd unikatowy | Honda NR 750 1992 silnik
Honda NR 750 – zawieszenie
Jeśli chodzi o zawieszenie również nikt nie myślał o oszczędnościach. Z przodu zamontowano w pełni regulowane zawieszenie upside-down firmy Showa o grubości lagi 45mm. Z tyłu natomiast, klasyczne rozwiązania ustąpiły asymetrycznemu monowahaczowi z centralnym amortyzatorem.
Honda NR 750 – waga / hamulce
Motocykl waży 225 kg więc i hamulce musiały być odpowiednio mocne. Z przodu dwie tarcze o średnicy 310 mm i czterotłoczkowe zaciski, z tyłu natomiast zacisk dwutłoczkowy z tarczą 210 mm.
Honda NR 750 – karbonowe owiewki
Aerodynamiczne i nadal świetnie wyglądające nadwozie Hondy również jest niezwykłe jak na tamte czasy. Materiał użyty do jego produkcji to kompozyt włókien węglowych. Spójrzcie na przednią część motocykla, wygląda znajomo?
To Honda NR 750 zainspirowała Massimo Tamburiniego do zaprojektowania Ducati 916.
Honda NR 750 – cena
Minęły już 24 lata od kiedy ten wręcz kosmiczny motocykl Hondy ujrzał światło dzienne. W chwili premiery koszt zakupu NR 750 był pięciokrotnie wyższy niż cena flagowej maszyny sportowej Hondy. Ba, był to najdroższy motocykl jaki można było kupić w 1992 roku!
Cena: 50 000 dolarów. Wtedy to była fura pieniędzy.
Pojazd unikatowy | Honda NR 750 1992
Dziś nie sposób wycenić wartość istniejącego egzemplarza. W 2012 roku sztuka z zerowym przebiegiem, która pojawiła się na portalach aukcyjnych sprzedała się za 100 000 funtów, a więc równowartość ok. 570 tys. PLN
Honda NR 750 – ilość sztuk
Wyprodukowano ich około 320 sztuk, więc wielkim szczęściarzem może nazywać się ten, kto na żywo będzie miał okazję zobaczyć tę wspaniałą maszynę.
Pojazd unikatowy | Honda NR 750 1992
//pojazdy unikatowe / motocyklowe egzotyki
Dawid Karasek napisał:
Ciekawe kto wygra w tym sezonie...
Patryk Bojarski napisał:
Niesamowite zdjęcia!