Zdecydowani faworyci do zwycięstwa – Filip Nivette i Kamil Heller w Skodzie Fabii R5 podczas dzisiejszej rywalizacji pewnie podążali po swoje trzecie tegoroczne zwycięstwo w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Wydaje mi się, że Filip rzeczywiście dobrze przygotował się do tego rajdu. Szybka, ale i w miarę rozważna jazda dała zasłużone zwycięstwo. Jednak dzisiaj do jednej z najciekawszych walk należała ta pomiędzy Zbigniewem Gabrysiem a Tomkiem Kasperczykiem. Ostatecznie górą był Gabryś, który rzutem na taśmę wyprzedził swojego rywala o zaledwie0,8 sekundy. To była naprawdę emocjonująca rywalizacja, jednak nie obstawiałem takiego finału.
Na największe gratulacje zasłużył ten, za którego najmocniej trzymałem (i zawsze trzymam) kciuki. Miko Marczyk Motorsport wywalczył na Rajdzie Dolnośląskim pierwsze zwycięstwo w klasie, a także życiowy wynik- 4. miejsce w klasyfikacji generalnej. Serdecznie Ci gratuluję wariacie, chociaż nerwów, to mi narobiłeś co niemiara. Drugą pozycję w klasie OPEN N zajęli bracia Łukasz i Tomasz Kotarba, broniąc się przed odrabiającym straty Marcinem Słobodzianem.
Niesamowita walka toczyła się także w „ośce”. Chłopaki cięli się na setne sekundy! Ostatecznie Jacek Jurecki wygrał z równie szybko jadącymi Byśkiniewiczem i Grycem.
Ależ emocje! Mam nadzieję, że rajd również Wam się podobał. Dajcie znać w komentarzach.
Pozdrawiam Was serdecznie,
patryk
Dawid Karasek napisał:
Ciekawe kto wygra w tym sezonie...
Patryk Bojarski napisał:
Niesamowite zdjęcia!