Zobacz możliwości portalu TurboRebels

Zobacz sesje zdjęciowe, kalendarz imprez, i wiele więcej.
Zaloguj się, włącz tablicę i wyłącz ten komunikat ;)

Pierwsza runda Rajdowych Mistrzostw Europy

Już w ten weekend rozpocznie się rywalizacja w ERC. Pierwsza runda Rajdowych Mistrzostw Europy rozegrana zostanie na Azorach- archipelagu wysp położonych 1500 kilometrów od Portugalii, do której należą. Kręte i trudne technicznie trasy są dużym wyzwaniem dla zawodników. Na starcie stanie 5 polskich załóg. Jako pierwsi na liście pojawili się zeszłoroczni Mistrzowie Europy-Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran w Fieście R5. Po długich oczekiwaniach i spekulacjach, jak będzie wyglądał w ich przypadku sezon 2017, potwierdziły się plany obrony tytułu. Szczęśliwie także na ostatecznej liście zgłoszeń pojawił się zespół Lotos Rally Team, a nie jak na początku prywatnie Kajetan Kajetanowicz, co zwiastuje cały sezon emocji (jeszcze nie do końca wiemy, czy tylko w ERC). Za nimi jest kilku kierowców głodnych zwycięstwa. Alexey Lukyanuk jest bardzo szybkim kierowcą, któremu czasami brakuje tylko szczęścia. Lokalny wyjadacz Ricardo Moura, zeszłoroczny zwycięzca może namieszać w klasyfikacji generalnej. Litwin Ralfs Sirmacis pokazał w poprzednim sezonie swój talent. W pierwszym roku startów w R5 wygrał trzy rajdy. Myślę, że ta czwórka będzie walczyła u szczytu klasyfikacji generalnej. Ciekawie zapowiada się też rywalizacja o kolejne miejsca. Mocno liczę na #polishpower, czyli Kołtuna, Kasperczyka i Habaja. Pierwszy z nich ma za sobą kilka szutrowych eliminacji, a co za tym idzie doświadczenie. Tomek Kasperczyk (rywalizujacy także w ERC U28) będzie chciał się pokazać z dobrej strony, a Łukasz Habaj zbierze troszkę doświadczenia i feelingu na szutrze. Tu znów pojawiają się lokalesi, którzy znają te trasy jak własną kieszeń. Również Hiszpański zespół Peugeota, Turecki Castrol-Ford, Nicolay Gryazin czy David Botka to szybcy zawodnicy. Przy 28 załogach w R5 naprawdę ciężko wymienić wszystkich, a co dopiero wytypować jak będzie się układało. To je rally i wszytsko może się wydarzyć

:).

W ośkach jedynym reprezentantem Polski jest Aleks Zawada, startujący wyjątkowo z hiszpańskim zespołem Mavisa Sport. Na Kanary przyjedzie już ze swoim zespołem MSZ Racing i usiądzie za kierownicą Opla Adama R2. Będzie walczył o najwyższe lokaty z Chrisem Ingramem, zeszłoroczym mistrzem ERC3 czy austriaczką Tamarą Molinaro.

Cały cykl został troszkę zmieniony i pojawiło się kilka nowych klasyfikacji. Wprowadzono mistrzostwa dla zawodników poniżej 27 roku życia, ktorzy startują samochodami przednionapędowymi. Nagrodą dla zwycięzcy cyklu jest sto tysięcy euro, które będzie mógł przeznaczyć na starty w kolejnej z klas-U28. Tutaj zawodnicy będą mieli do dyspozycji samochody czteronapędowe w specyfikacji R5. Nagrodą za zwycięstwo w cyklu jest start w jednej z europejskich rund Mistrostwa Świata samochodem klasy WRC'16 w przyszłym roku. Świetnym pomysłem ze strony organizatorów cyklu było stworzenie rywalizacji drużynowej, co dostarczy dodatkowych emocji i będzie przyciągało większą ilość zawodników. Szykuje się super sezon w ERC. Wyjazd już jutro. Na City Show w środę wieczorem nie zdążę, bo startuje o 19:15 lokalnego czasu. My dotrzemy do Ponta Delgada dopiero około północy. Odcinek miejski kojarzy mi się z naszą Karową i myślę, że Kajto pokaże tam, co potrafi.

Milego dnia i pozdrawiam,

Patryk

:)

fot.https://m.facebook.com/KajetanKajetanowicz

Komentarze (0)