Zobacz możliwości portalu TurboRebels

Zobacz sesje zdjęciowe, kalendarz imprez, i wiele więcej.
Zaloguj się, włącz tablicę i wyłącz ten komunikat ;)

Turbo
49
6 komentarzy

Używany Opel Astra J 1.4 Turbo 140 KM - Test

Używany Opel Astra J jest jednym z najbardziej popularnych samochodów w swojej klasie. Może stanowić wartą rozważenia alternatywę dla Golfa czy Focusa. Wziąłem pod lupę Opla Astrę J Sports Tourer z silnikiem 1.4 Turbo 140 KM. Jak sprawdził się na dystansie 50 000 km? Testowany model pochodzi z 2015 roku - po faceliftingu.

Podkreślić należy fakt, iż Opel Astra J cierpi na nadwagę - jest średnio o ok. 200 kg cięższa od rywal. Przekłada się to w sposób negatywny na osiągi oraz w pewnym stopniu na prowadzenie. Gama silników jakie, możemy spotkać w Oplu Astrze, jest bardzo duża. Paletę otwierają jednostki wolnossące o pojemności 1.4 o mocy 87 KM lub 100 KM oraz 1.6 115 KM. Do tego samochodu zdecydowanie nie polecam najsłabszego silnika 1.4, nie jest on w stanie sprawnie napędzać tak ciężkiego samochodu.

Dowiedź się wszystkiego o silniku 1.4 Turbo Ecotec

Najlepszym wyborem spośród benzyniaków są silniki 1.4 Turbo w dwóch wariantach mocy 120 KM i 140 KM. Oferowane były one także fabrycznie z instalacją LPG, co może stanowić nie lada gratkę na rynku aut używanych. Dostępne były także silniki 1.6 Turbo o mocy 180 KM, w późniejszych latach produkcji wraz z pojawieniem się wtrysku bezpośredniego legitymował się mocą 170 KM i 200 KM. Topowa wersja OPC wyposażona była w silnik 2.0 turbo o mocy 280 KM.

Opel Astra J wyposażony był w diesle konstrukcji Fiata - to sprawdzone i bezawaryjne jednostki. Były to silniki 1.3 CDTI 95 KM oraz 2.0 CDTI o mocach 160 KM, 165 KM, a w wersji Bi-Turbo 195 KM. Dostępny był również silnik 1.7 CDTI konstrukcji GM (zbudowany na bazie silnika Isuzu) o mocach 110 KM, 125 KM i 130 KM. Podczas ostatniego liftingu zastąpiono go silnikiem Fiata 1.6 CDTI 110 KM lub 136 KM.

Silnik i skrzynia biegów

W testowany modelu występuje mocniejszy wariant silnika 1.4 Turbo. Jest to zdecydowanie najlepszy wybór do Astry. Oferuję przyzwoitą dynamikę - przyspieszenie do pierwszej setki trwa ok. 10 sekund, w zależności od wersji nadwozia. Apetyt na paliwo jest do zaakceptowania. Chociaż gdyby nie nadwaga, zarówno spalanie jak, i sprint do setki wykazywałyby niższe wartości. Producent podaje, że silnik osiąga maksymalny moment obrotowy 200 Nm od 1850 obr/min. W rzeczywistości dopiero powyżej 2300 obr/min czuć, że silnik zyskuje wigor. Podczas pokonywania 50 000 km silnik sprawował się wzorowo, nie wystąpiły żadne usterki czy niepokojące objawy. Nie ma także mowy o zużywaniu oleju silnikowego. Dobrze zestopniowana skrzynia biegów pozwala na podróżowanie z prędkością 140 km/h na 6 biegu przy 2700 obr/min. Dzięki temu silnik spala relatywnie mało i jest cichy.

Na testowanym dystansie średnie spalanie oscylowało w okolicach 7 l/ 100 km. W mieście na krótkich odcinkach musimy liczyć się z 8 - 9 litrami na 100 km. Jazda autostradą z prędkościami nieprzekraczającymi 140 km/h ok. 6.5 - 7 litrów / 100 km. Natomiast podróżując w trasie z prędkościami 90 - 100 km/h możemy zejść nawet do 5.5 litra na 100 km.

Pomimo turbodoładowania, silnik 1.4 turbo nie ma skomplikowanej konstrukcji, co przekłada się na niską awaryjność. Sprzężony jest on z 6-cio biegową skrzynią manualną, konstrukcji Fiata. Tu niestety uwidacznia się największa bolączka tego modelu. Awaryjna skrzynia o oznaczeniu M32. Opel Astra J z początkowych lat produkcji cierpi na słabą jakość łożysk w skrzyni. Problemem jest również to, że w fabryce poskąpiono oleju w przekładni. Zalewają tylko ok. 1.8 litra, gdzie Fiat wlewa do tych samych skrzyń niecałe 3 litry.

W prezentowanej Astrze po przejechaniu 50 000 km na szczęście łożyska nie wykazują żadnego zużycia. Profilaktycznie przy przebiegu 28 000 km olej w skrzyni biegów został zmieniony i wlano odpowiednią jego ilość tj. 2.8 litra. W Astrach po faceliftingu Opel poprawił konstrukcję skrzyni m.in. przez zastosowanie dodatkowych kanałów olejowych.

Decydując się na używaną Astrę J, musisz wymienić olej w skrzyni biegów, nie zapominając o odpowiedniej ilości. Uchronić to może przed kosztowną naprawą - ok. 1000 zł. Niestety skrzynia M32, jest słabym punktem tego modelu. Nie tylko ze względu na awarię. Jest ona mało precyzyjna a skok lewarka zbyt długi. Bardzo daleko jej pod tym względem do konstrukcji Volkswagena, Hondy czy Mazdy.

Zawieszenie i układ kierowniczy

Zawieszenie to prosta konstrukcja, lecz nie oczywista. Z przodu zastosowano kolumny MacPhersona, z tyłu zaś belkę skrętną z drążkiem Watta. Dzięki takiemu rozwiązaniu mamy gwarancję stabilnej jazdy po nierównościach oraz brak nadmiernego wychylania się nadwozia podczas pokonywania zakrętów.

Jak właściwie prowadzi się Astra J ? W praktyce okazuje się, że zawieszenie jest sprężyste, nie za twarde i odpowiednio komfortowe. Zachowano tu kompromis pomiędzy sztywnością a komfortem. Chociaż mam wrażenie, że minimalnie szala przechylona jest na komfort. Zestrojenie pozwala na to, aby dziurawe drogi pokonywać komfortowo, ale jeżeli trzeba, poradzi sobie z szybkimi zakrętami. Co do stabilności także nie można mieć dużych zastrzeżeń. Nawet przy prędkościach powyżej 140 km/h prowadzi się bardzo pewnie.

Układ kierowniczy mógłby być bardziej bezpośredni i precyzyjny. Po przebiegu 50 000 km badanie na stacji diagnostycznej wykazało, że zawieszenie i układ kierowniczy nie wykazują najmniejszego zużycia.

Wnętrze i bagażnik

Bardzo dużo osób zarzuca Astrze J czwartej generacji zbyt dużą ilości przycisków na desce rozdzielczej. Fakt mogłoby być ich mniej. Niektóre są zupełnie zbędne, ponieważ służą do konfigurowania funkcji, które ustawia się raz no może dwa razy w ciągu całej eksploatacji samochody. Nie zgodzę się natomiast ze stwierdzeniem, że obsługa tego gąszczu przycisków jest skomplikowana. Opanowanie zajmuje kilka minut. W erze dzisiejszych ekranów dotykowych deska rozdzielcza może wydawać się mało nowoczesna. Na pewno zaś docenią je osoby lubiące fizyczne przyciski. Kierowca przed oczami ma bardzo ładne i czytelne zegary.

Astra wyposażona jest w fabryczną nawigację. Niestety pokrycie dróg w Polsce jest bardzo kiepskie i tak trzeba jeździć z pomocą Google Maps.

Jakość użytych materiałów do wykończenia wnętrza stoi na zadowalającym poziomie. Muszę stwierdzić, że niektóre auta kompaktowe obecnie produkowane mają dużo gorsze i więcej twardych plastików. Pewna część deski rozdzielczej wykonana jest z miękkich materiałów, a im bliżej ku dołowi, tym gorzej - jak w 98% samochodów. Tapicerka materiałowa, również cechuje się wysoką jakością. Wnętrze samochodu po przebiegu 50 000 km wygląda praktycznie jak nowe, nie widać po nim żadnych oznak zużycia. Nie występuje także żadne trzeszczenie, co świadczy o solidności spasowania.

Funkcjonalność wnętrza nie pozostawia wiele do życzenia. Kierownica i fotele mają tak duży zakres regulacji, i nawet bardzo wysokie osoby znajdą odpowiednią pozycję za kierownicą. W przedniej części kabiny miejsca jest pod dostatkiem. Minimalnie gorzej wygląda sytuacja z tyłu, lecz nie ma na co narzekać. Dwie osoby średniego wzrostu mogą wygodnie podróżować nawet na długich trasach. Szkoda, że nie postarano się o regulację podłokietnika na wysokość. Brakuje również nawiewów z tyłu.

Zarówno przednie fotele, jak i tylna kanapa są wygodne. Wielogodzinne podróże na pewno nie nadwyrężą naszego kręgosłupa. W testowanej wersji niestety brak jest regulacji podparcia lędźwiowego. W zimie bardzo przydatne okazują się podgrzewane fotele i kierownica. Te pierwsze zaś nie wiadomo dlaczego nie mają grzania na całej powierzchni siedziska - widocznie zastosowana mata grzewcza jest niewielka. Kierownica mogłaby być nieco mniejsza, a sterowanie elektrycznymi lusterkami usytuowano w nieco niefortunnym miejscu.

Bagażnik w Oplu Astrze J Sports Tourer ma pojemność 500 litrów. Nie jest to co prawda poziom Octavii, ale nawet w porównaniu z najnowszymi modelami kompaktowych kombi, Astra nie ma się czego wstydzić. Foremność i ustawność bagażnika można stawiać za wzór. Plusem jest podwójna podłoga, niewielkie schowki na bocznych ścianach oraz haczyki na siatki z zakupami. Jedyną rzeczą, jaką bym natychmiast wyrzucił z bagażnika, jest jego oświetlenie. Lampkę usytuowano w takim miejscu, że jedyne co robi to, oślepia w nocy. Na pewno nie oświetla bagażnika.

50 000 km a usterki Opel Astra J

Pomijając problemy w początkowych latach produkcji z łożyskami 6-biegowych skrzyń biegów (o symbolu M32), czwarta generacja Astry nie boryka się z nadmiernymi usterkami. Właściwie ciężko wskazać jakąś usterkę, która występuje nagminnie.

Astra miała kilka akcji serwisowych, ale były to bardzo drobne wady. Przy dużych przebiegach mogą pojawić się problemy z kołem dwumasowym, bo w takie wyposażona jest skrzynia biegów w silniku 1.4 turbo. Ogólnie rzecz biorąc Astra J, jest samochodem solidnym i niezawodnym. Podczas użytkowania samochodu przez 50 000 km nie wystąpiła żadna usterka.

CZYTAJ WIĘCEJ O USTERKACH PO 50 000 KM

Rynek aut używanych

Używaną Astrę J kupimy już za nieco ponad 20 000 zł. Będzie to model z początkowych lat produkcji. Na rynku aut używanych przeważają silniki wysokoprężne.

Używany Opel Astra J to samochód godny polecenia. Nie jest to może auto ekscytujące i dające bardzo dużo radości z jazdy. Za to Astra J jest niedrogim i solidnym samochodem a przy tym tanim w utrzymaniu.

PRZECZYTAJ CAŁOŚĆ I ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ

Komentarze (6)

Łukasz Dalecki
30.07.2018
10:14

Łukasz Dalecki napisał

Auta dość często widoczne we flotach handlowych. Jak dla mnie niestety kompletnie nudne, bez czegokolwiek co by mnie miało do nich przekonać.

Dominik Kaczorowski
30.07.2018
09:22

Dominik Kaczorowski napisał

Przy średniej cenie używanej Astry wpadło chyba o jedno zero za dużo ;)

Marcin Kolczyński
29.07.2018
23:39

Marcin Kolczyński napisał

Miałem kiedyś takiego, może być! Dramatu nie było ;) 

Jerzy Makarewicz
27.07.2018
20:47

Jerzy Makarewicz napisał

Dobry wpis! A jeśli chodzi o auto to dobra jakość do ceny!

Wiktor Brylicki
27.07.2018
14:27

Wiktor Brylicki napisał

Autko może być ;) 

Bogdan Piaskowski
27.07.2018
10:47

Bogdan Piaskowski napisał

Fajny, ciekawy i rzeczowy opis samochodu. Jeździłem podobną Astrą przez pewien czas i choć samochód nie wzbudza większych emocji, to jako codzienny i praktyczny środek transportu, sprawdza się naprawdę dobrze.

POZOSTAŁE KOMENTARZE (6)