Zobacz możliwości portalu TurboRebels

Zobacz sesje zdjęciowe, kalendarz imprez, i wiele więcej.
Zaloguj się, włącz tablicę i wyłącz ten komunikat ;)

Gdy instruktor cię trolluje to daj mu się przejechać ;)

Byłem w Motorpark Kraków na II stopniu szkolenia bezpiecznej jazdy. Było całkiem niezłe, dużo jazdy po płytach poślizgowych w różnych konfiguracjach i byłoby całkiem fajnie, gdyby nie jeden z instruktorów. 

Jedni powiedzą, że był wymagający, ja bym to ujął słowem "upierdliwy". 

Byłem swoim Audi, w którym przed przednią osią wisi ciężkie V6, opony są na końcówce swego żywota i ich celowo nie zmieniłem właśnie po to, żeby się ślizgać. W końcu po to tam pojechałem. Takie połączenie sprawiało, że samochód był mega podsterowny. 

Jedno z ćwiczeń polegało na przejechaniu zakrętu na płycie poślizgowej w kształcie łuku i zahamowaniu na komendę. Jak wjeżdżałem szybko to już bez hamowania mi przód wyjeżdżał, więc starałem się wjeżdżać z prędkością, gdzie jestem w stanie cokolwiek zrobić. Instruktor jednak miał ciągłe uwagi, w końcu nie wytrzymał, wsiadł za kierownicę, żeby mi pokazać jak to się robi.

I już za pierwszym razem pokazał!

Tylko że na suchym.

Za drugim razem... A zresztą zobaczcie sami (najlepiej z dźwiękiem).

Potem uwag było jakoś tak zdecydowanie mniej.

Komentarze (9)

Krzysztof Bielak
17.10.2017
14:50

Krzysztof Bielak napisał

I tak to właśnie jest...

Paweł Zabrocki
17.10.2017
14:46

Paweł Zabrocki napisał

:D

Łukasz Dalecki
13.10.2017
10:24

Łukasz Dalecki napisał

Tego dnia Pan Instruktor też się czegoś nauczył :D

Dominik Janicki
12.10.2017
14:32

Dominik Janicki napisał

Ale auto docenił :)

Michał Mowad
12.10.2017
11:43

Michał Mowad napisał

Bardziej jak na blocie posniegowym.

Rafał Kunc
12.10.2017
11:01

Rafał Kunc napisał

Czy na takich płytach jest tak ślisko mniej więcej jak na lodzie?

Bartez B.
12.10.2017
10:05

Bartez B. napisał

Wydaje mi się jednak, że instruktor sam nie do końca spodziewał się efektu, ale finalnie głupio było mu się do tego przyznać.

Zbyszek Grochal
12.10.2017
09:37

Zbyszek Grochal napisał

Przynajmniej na własnej skórze doświadczyłeś jaki wpływ na prowadzenie mają zużyte opony :D Wydaje mi się, że nie chciał Cię złościć tylko za wszelką cenę czegoś nauczyć, a chyba nie od samego początku wiedział o kiepskich gumach :)

Dawid Firlej
12.10.2017
09:25

Dawid Firlej napisał

No i co? Ale i tak próbuj go dociągać do prawej! :P

POZOSTAŁE KOMENTARZE (9)