Zobacz możliwości portalu TurboRebels

Zobacz sesje zdjęciowe, kalendarz imprez, i wiele więcej.
Zaloguj się, włącz tablicę i wyłącz ten komunikat ;)

Turbo
5
3 komentarze

Mio 8500 LM i 8670 LM – Test Porównawczy Nawigacji

Poleć:

Obecnie rynek nawigacji nie ma łatwo, ponieważ mamy wiele darmowych aplikacji na nasze smartfony, które z powodzeniem zastępują nawigację. Nawigacja może być jednak pomocna i wygodniejsza w użytkowaniu, kiedy samochód to nasze miejsce pracy. W szczególności jeśli jesteśmy kierowcą samochodu ciężarowego – wtedy warto zaopatrzyć się w nawigację, która uwzględniać będzie drogi z ograniczeniami przejazdu jak tonaż, wysokość auta oraz ciasne nawroty. Zapraszam więc na test nawigacji.

Mio – Seria 8000

Ostatnio przetestowałem dwa modele nawigacji od firmy Mio. Są to bliźniacze modele Spirit 8500 LM i Spirit 8670 LM – seria 8000 to jedna z górnych półek jeśli chodzi o nawigacje tej firmy.

Na początek może o tym czym różnią się te modele. Model 8670 został wzbogacony o funkcję TMC (Traffic Channel Message) oraz Bluetooth.

Odbiornik Traffic Message Channel (TMC) otrzymuje informacje o robotach drogowych, wypadkach i korkach. Jeśli na twojej trasie znajduje się jakaś przeszkoda, twój Spirit 8670 LM wytyczy nową drogę. W Polsce początki tego systemu sięgają 2010 roku.

Druga funkcja czyli wbudowany Bluetooth pozwala nam połączyć nawigację z telefonem i rozmawiać bez używania rąk wykorzystując nawigację jako zestaw głośnomówiący.

Teraz o tym co te nawigację mają ze sobą wspólnego. Oba urządzenia posiadają spory wyświetlacz, bo aż 6,2 cala co pozwala bezproblemowo dostrzec wskazówki na wyświetlaczu. Minusem może być zasłonięcie sporego kawałka szyby.

Optymalizacja tras i omijanie korków

Dzięki technologii IQ Routes która to jest zbiorem informacji od milionów użytkowników, nawigacja wytycza najlepsze możliwe drogi dojazdu. Po wybraniu lokalizacji i obliczeniu trasy mamy do wyboru 4 warianty – trasę najszybszą, najkrótszą, najekonomiczniejszą i najprostszą.

LearnMe Pro z kolei monitoruje i uczy się naszego stylu jazdy i preferowanych przez nas dróg i do tego dopasowuję przyszłe trasy.

Mio 8500 LM i 8670 LM – wady i zalety

Jeśli chodzi o obraz to polecam ustawić maksymalną jasność ekranu w dzień i wariant wyświetlania mapy Saragozza lub Geneva – wtedy nawet w słoneczny dzień nie ma problemu z odczytem mapy.

Można powiedzieć, że obie nawigację są dosyć gadatliwe – nie da się z nimi zabłądzić. Zbliżając się do skrzyżowań otrzymujemy takie informacje jak numer drogi, kierunek, pas ruchu i odległość do zjazdu. Całość dopełnia asystent pasa ruchu wyświetlany przed rozwidleniami dróg.

Zdarzyła mi się tylko jedna wpadka. Otóż nawigacja z drogi szybkiego ruchu chciała mnie skierować na drogę lokalna biegnącą równoległe na odcinku jakichś 3-4 kilometrów – kompletnie bez sensu.

Na początku musiałem się przyzwyczaić do działania ekranu dotykowego – ekran nie jest podatny na delikatne naciśnięcia, trzeba to zrobić trochę mocniej, natomiast precyzja działania jest jak najbardziej na plus. Nie zdarzyło mi się wcisnąć dwóch liter na raz lub wykonać jakiś przypadkowy ruch właśnie przez delikatne dotykanie ekranu. Jeśli natomiast chodzi o mocowanie to dostajemy solidną przyssawkę i montaż na wsuwany klips – bez zarzutu, bardzo dobrze i stabilnie trzyma i nie występują żadne drgania.

Urządzenie posiada funkcję „Znajdź mój samochód”. Możemy zapisać pozycję samochodu i zabrać urządzenie ze sobą – później za pomocą nawigacji odnajdziemy nasz zaparkowany samochód.

Mały minus to gniazdo ładowarki – trzeba mocno dopchną wtyczkę, ponieważ potrafi się rozłączyć i wtedy nawigacja się wyłącza. Ogólnie występuje to w obu modelach.

Ile za taką przyjemność?

Cena modelu 8500 LM to 599 zł natomiast model 8670 LM, który wzbogacony jest o wspomnianą funkcję TMC i Bluetooth to wydatek o 200 zł większy czyli 799 zł.

W zestawie otrzymujemy wspomnianą dożywotnia aktualizację na mapy dla 44 krajów Europy natomiast możemy skorzystać z usługi wypożyczania map. Zamiast płacić pełną cenę, możemy zapłacić część i mieć dostęp do map np. USA na określony przedział czasu. Przydatne jeśli planujemy jednorazowy wyjazd do innego dalekiego kraju.

Amadeusz

Komentarze (3)

Patryk Choszczyński
21.06.2017
16:54

Patryk Choszczyński napisał

Mnie taka nawigacja się jednak przydaje w robocie. Sporo jeżdżę i jednocześnie ciągle wiszę na telefonie. Jakbym miał ciągle do wszystkiego smartfona używać, to by to nie przeszło.

Krzysztof Kowalski
21.06.2017
14:32

Krzysztof Kowalski napisał

Ja to raczej korzystam z atlasu niż takich wynalazków. Czasami posiłkuję się mapami elektronicznymi, ale jednak w trasie polegam na wskazaniach żony :)

Łukasz Dalecki
21.06.2017
12:58

Łukasz Dalecki napisał

W sumie zastanawiam się po co teraz oddzielne nawigacje, skoro tę samą robotę wykonują smartfony.

POZOSTAŁE KOMENTARZE (3)