Zobacz możliwości portalu TurboRebels

Zobacz sesje zdjęciowe, kalendarz imprez, i wiele więcej.
Zaloguj się, włącz tablicę i wyłącz ten komunikat ;)

Mercedesem w gumiakach?

Marka spod znaku gwiazdy wszystkim nam kojarzy się przede wszyskim z luksusem. Przeciętny użytkownik Mercedesa zazwyczaj nosi garnitur, dobry zegarek i buty z włoskiej skóry. Taki już utarł się stereotyp, trudno z nim walczyć, zwłaszcza że nie jest on w żaden sposób krzywdzący. Warto jednak pamiętać że Mercedes to również auta użytkowe - serie mniejszych i większych dostawczaków od lat świetnie spisują się w transporcie, a wielotonowe ciężarówki są klasą samą w sobie. W ciągu ostatnich lat w grupie osobówek Mercedesa przybyło kilka "nowych klas". Ostanią jest klasa X - Mercedes, w którym równie dobrze będziesz wyglądać w garniurze, jak i w gumiakach.

Świnki na wypasie!

Pickup - pierwsze skojarzenie? Farma, wieś, świnki. Nie chce być inaczej, takie są fakty. W Mercedesie X farmerowi będzie naprawdę wygodnie - dwustrefowa klima, skóra na boczkach, drzwiach a nawet desce rozdzielczej. Cztery litery można podgrzać, a manewry między bronami a kombajnem ułatwi szereg czujników i kamera 360 stopni. Auto posiada również niezłej jakości system audio oraz nawigację z dużym kolorowym ekranem.

Przypadek? Nie sądzę..

Niestety, jak każde auto i X-klasa ma swoje wady. Spalanie na poziomie 12 litrów przy korzystaniu niemal wyłącznie z napędu na jedną oś? Od tego można zacząć, ale jest to jeszcze do przejścia. Osobiście bardziej dotknęły mnie inne, bardziej drobne niedociągnięcia. Wsiadając czy wysiadając z samochodu można bezwiednie przycisnąć przyciski na drzwiach - w ten sposób zamkniemy lub otworzymy szyby, przypadkowo złożymy lusterka.. Spędziłem z tym autem jakieś 12 godzin. Wsiadałem i wysiadałem kilkanaście razy - podczas połowy tych czynności omyłkowo coś uruchamiałem. Wątpię bym był aż tak niezdarny. Pondato z racji krótkich drzwi Mercedes musiał zrezygnować z tradycyjnego umiejscowienia kontroli fotela - w X-klasie rękę trzeba na siłę wepchać między boczek a fotel aby dosięgnąć regulacji siedziska. Nawigacja/system multimedialny wygląda imponująco. Niestety, wielki ekran nie jest dotykowy! Po menu poruszamy się pokrętłem lub gładzikiem. Niestety - wpisywanie liter w nawigację odbywa się tylko i wyłącznie poprzez wybieranie znaków z listy. Gładzik w Mercedesie nie rozpoznaje znaków - z całym szacunkiem, ale nawet Audi A3 8V to potrafi. Poza tym forsowane przez Mercedesa rozwiązanie w postaci jednej dźwigni za kierownicą łączącej kierunkowskazy, spryskiwacze, wycieraczki i światła drogowe moim zdaniem też jest niezbyt trafione.

Gumiaki na nogi i w drogę!

Jak X-klasa radzi sobie w terenie? Moim zdaniem bardzo dobrze. Napęd na cztery koła działa naprawdę sprawnie, a auto pomimo dużej długości zachowuje się przyzwoicie. Krótkie zwisy pozwalają na dość duży kąt natarcia, a reduktor i blokada mostu pozwalają poruszać się w terenie bez żadnych problemów. Zwiedziłem autem jedyną w naszym kraju pustynię, a czułem się jakbym nie wyjeżdżał z miasta. Na asfalcie auto radzi sobie przyzwoicie, prowadzi się znośnie a dynamikę można określić jako umiarkowaną. Skrzynia biegów pracuje świenie, mimo że to zwykły 7-biegowy automat.

Podsumowując..

12 godzin w towarzystwie najnowszego Mercedesa klasy X nie było czasem straconym. Auto jest naprawdę ciekawe i z pewnością znajdzie nabywców. Większość ludzi widzi w nim Nissana, aczkolwiek jeśli miałbym wybierać między Navarą a X-klasą.. Zdecydowanie wybiorę X'a. Szerokości!

Komentarze (6)

Dominik Kaczorowski
1.02.2018
13:32

Dominik Kaczorowski napisał

Tytuł przyniósł mi pewną analogię, otóż pickupa można mieć jako typowego woła roboczego który nie wyróżnia się zupełnie niczym, nie zapewnia wielu wygód, ale spełnia swoje zdanie. Podobnie jest z kaloszami, mogą być zwykłe gumofilce albo kalosze hunter za 800zł. W jednym przypadku jak i w drugim, klasa i elegancja determinuje zastosowanie produktów, toteż uważam, że tym mercedesem mało kto będzie pracował na budowie, jednak w przeciwieństwie do tych drogich kaloszy, wciąż nie wiem, dla kogo właściwie to auto jest przeznaczone :)

Jakub Sadowski
31.01.2018
13:43

Jakub Sadowski napisał

Fajny "drewniany" design deski rozdzielczej. Ogólnie wizualnie udany model. Ciekawe jak się sprzeda?

Tasker GT-R
31.01.2018
13:21

Tasker GT-R napisał

X klasa może się podobać. Jak wspomniał Adam, to jednak raczej auto do Australii, niż na polskie drogi.

Marcin Rdzanek
31.01.2018
13:06

Marcin Rdzanek napisał

Fajny, krótki i rzeczowy test, okraszony fenomenalnymi zdjęciami!

Grzegorz Paczuski
31.01.2018
13:03

Grzegorz Paczuski napisał

Jak pisałem pod galerią, bardzo przyzwoity pickup, Navara nie dorasta nawet do zderzaków!

Adam Wojnarowicz
31.01.2018
09:57

Adam Wojnarowicz napisał

Początkowo też odbierałem to auto, jako coś innego w stosunku do tego, co mercedes produkuje, ale później na drodze, okazało się, że nie do końca tak jest, ponieważ nasze drogi są pełne wołów roboczych od Mercedesa, jak chociażby Sprinter czy Vito :) Mi po namyśle, wydaje się, że X-klasa jest idealnym autem do Australii :D 

POZOSTAŁE KOMENTARZE (6)