Prentki-BLOG.pl napisał

Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja tak działam na kobiety xD

Paweł Kozierkiewicz napisał

To mi przypomina jak kiedyś kilka dziewczyn wiało przede mną, a ja tylko chciałem wrzucić datek na WOŚP. Jak widać moja aparycja nie wzbudza zaufania :D

Prentki-BLOG.pl napisał

Raz wracając wieczorem z siłowni zatrzymałem się, żeby pomóc dwóm dziewczynom zmieniającym koło w jakimś Yarisie - jak wysiadłem to uciekły do auta i zamknęły się w środku ;D W sumie potem stwierdziłem, że całkiem słusznie - parę metrów przed nimi zatrzymało się z piskiem opon czarne BMW, a za środka wypadł nabuzowany spocony gość w dresach i tank-topie, po czym ruszył w ich stronę szybkim krokiem. Sytuacja szybko się wyjaśniła i dziewczyny wyszły, ale jeszcze dzisiaj mocno się z tego turlam ;)

Paweł Kozierkiewicz napisał

Nieraz bywałem pozytywnie zaskakiwany przez posiadaczy BMW, więc wiem o czym mówisz :D

Prentki-BLOG.pl napisał

Wiesz, to w sumie nie jest takie złe. Najczęściej jeżdżę obniżonym matowym e36 z wielkim spoilerem na tylnej klapie, a że do tego lubię kotlety i sporo się ruszam to w efekcie wyglądam trochę jak typowy przedstawiciel zakonu rycerzy ortalionu. W sumie to już parę razy taka aparycja buca i prostaka okazała się bardzo pomocna - kilka razy zdarzyło mi się wyprostować jakieś dziwne sytuacje bo nikt nie chciał ryzykować kłótni. Poza tym kiedy wyglądasz jak ja i jeździsz takim autem jak ja to masz świadomość, że świat nie spodziewa się po tobie zbyt wiele. Bardzo łatwo jest więc pozytywnie go zaskoczyć ;) 

Paweł Kozierkiewicz napisał

Faktem jest jednak to, że właściciele definiują patrzenie na markę. Z całym szacunkiem do posiadaczy BMW, Mercedesów i Audi, to właśnie samochody tych marek najczęściej zapier... jak głupie po A2 łamiąc wszystkie możliwe przepisy i zasady dobrego zachowania. Moje doświadczenie poparte jest wielokrotną obserwacją zjawiska, kiedy jadę z odwiedzinami do moich teściów. A potem każdy posiadacz np. BMW jest w pierwszej kolejności postrzegany z takiej perspektywy.

Prentki-BLOG.pl napisał

Znam ten ból - mam w garażu trzy kolejne generacje BMW serii 3. Wszystkie w nadwoziu copue. Mają dokładnie ten sam problem co Calibra - to naprawdę świetne auta ale mają zwykle strasznego pecha do właścicieli.

Paweł Kozierkiewicz napisał

Niestety domorośli wielbiciele tjuningu zrobili krzywdę temu modelowi i kojarzy się ona z totalnym obciachem. A pamiętam jak miałem okazję przejechać się Calibrą w latach 90. To był superfajny samochód jak na tamte czasy. A potem powstało coś takiego... https://www.youtube.com/watch?v=D_AF9SThvKM

Prentki-BLOG.pl napisał

Calibra to taki trochę mój fetysz - kiedyś cholernie chciałem sobie taką sprawić. Delikatnie obniżyć, założyć jakieś ładne koła i trzymać ją w serii. Dzisiaj trochę żałuję, że nie poszedłem tą drogą bo byłby to totalny biały kruk.

Paweł Kozierkiewicz napisał

No raczej nie :). Ale dygresyjnie w temacie Opla, widziałem ostatnio bardzo ładnie zrobioną i utrzymaną... Calibrę. Wiem, że globalne śmichy-chichy, ale w sumie to całkiem sympatyczne auto.

Prentki-BLOG.pl napisał

Patrząc na to co stoi w garażu to raczej nie Opel ;D

Paweł Kozierkiewicz napisał

A co to może być za auto co stoi po prawej stronie i tylko kawałek go widać?

Marika Ozga napisała

OK, chcę takiego psa! ;)

Dawid Firlej napisał

Lewo i na górze - mój wybór!

Prentki-BLOG.pl napisał

Mam pewne "pozaasfaltowe" doświadczenia dlatego w pełni rozumiem ;)

Grzegorz Paczuski napisał

@Prentki - też zwróciłem na niego uwagę, ale jednak większość uwagi skierowana jest tam, gdzie kończy się asfalt :)

Prentki-BLOG.pl napisał

@Tomek - co dzień to inna fura ;) W ten sposób szybko Ci się nie znudzą. @Grzegorz - mnie osobiście najlepiej leżałoby to na górze po lewej, ale co kto lubi :) 

Grzegorz Paczuski napisał

Ładne to to co stoi pośrodku :)

Tomek Raczek napisał

kiedy on tym wszystkim jeździ xdd