Michał Szczęsny napisał

Z opinii znajomego, który kupił zamienniki wiem, że jakościowo mistrzostwo to nie jest i trzeba je wklejać w grill żeby nie latały bo mają minimalne luzy. Być może są na rynku jakieś lepsze, ale muszę przyznać, trochę się do tego zraziłem.

Prentki-BLOG.pl napisał

z tego co wiem da się też po prostu kupić czarne gotowce ;) Nie wiem jak z jakością ale pewnie i tak będzie prościej je poprawić lakierem niż te chromowane ;)

Michał Szczęsny napisał

Brzmi nieźle, może swoje też strzele na czarno bo serio, wygląda to KOT ;)

Prentki-BLOG.pl napisał

Szlifowałem chrom mechanicznie małą szlifierką łącznie z krawędziami, na to podkład epoksydowy w 3 cienkich warstwach i na to czarny lakier z dodatkiem plastyfikatora. Z tego co widziałem większość malowanych nerek nie radzi sobie z kamieniami odpryskującymi z samochodów - u mnie tego problemu nie ma bo lakier jest względnie elastyczny ;) 

Michał Szczęsny napisał

Pół roku to niezły wynik a podejrzewam, że potrzyma i dłużej ;) 
Rozumiem, że nie zdzierałeś chromu? Masz jakieś patent co do jego przygotowania pod malowanie?

Prentki-BLOG.pl napisał

Tak - było sporo zabawy z przygotowaniem chromu tak, żeby to nie odpadło ale trzyma się dzielnie już od pół roku ;) 

Michał Szczęsny napisał

Czarne nerki wyglądają super, sam malowałeś?

Prentki-BLOG.pl napisał

Ja w końcu poskładałem - dzisiaj wieczorem planuję jakąś dłuższą wycieczkę wzdłuż jeziora ;) 
https://scontent-bru2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/19225592_1410893992310884_4150250757387641510_n.jpg?oh=e6e4dd24c514072d1f0bae5c4057f623&oe=59C73C47

Alexander Zarębski napisał

Nie ma się nawet czym zastanawiać, bez cienia wątpliwości warto. Jestem na etapie rozglądania się za czymś, chociaż coraz bardziej czuje, że skończy się na e30 :D

Prentki-BLOG.pl napisał

Może warto do tego wrócić? ;)

Alexander Zarębski napisał

Przywróciłeś mi wspomnienia tych wszystkich wieczorów podczas których walczyłem ze swoim silnikiem :D