miatasm.com napisał

Cicha rewolucja w Łututuland.

Bartez B.

Bartez B. napisał

16.03.2018

Tam gdzie nie ma co liczyć na wsparcie, ludzie sami się organizują, a inicjatywy przejmują inwestorzy komercyjni. Świat nie lubi próżni. DLatego też jeśli kiedykolwiek w Polsce miałby powstać kolejny duży obiekt wyścigowy, to nie ma co liczyć, że zainwestuje w to jakieś miasto czy państwo.

miatasm.com

miatasm.com napisał

16.03.2018

Z tego co wyczytałem to Wschodzący Białystok http://www.miejskoaktywni.pl/s,tor-wschodzacy-bialystok,70.html jest wynikiem Budżetu Partycypacyjnego. Więc nie tylko prywatna inicjatywa.

A patrząc na co się dzieje na Silesia Ring, to ciekaw jestem, czy ktoś pokusi się o podobną inwestycję na jakimś starym lotnisku, bliżej centrum. Widać potencjał.
Całkiem nieźle by się Biała Podlaska nadawała. A 2h drogi vs 5 robi różnicę...

Czy na pewno chcesz ten usunąć post?

Czy na pewno chcesz usunąć wskazany komentarz?