Cześć!
Z tej strony ponownie Niecny Studio !
Ostatnio wraz z moim kumplem którego możecie znaleźć na Fb. pod nazwą Mk3 Variant by Pevko postanowiliśmy spiąć swoje oktany w zbiornikach i ruszyć się do miejscaktóre wypatrzyliśmy już dawno, bo około 2 miesiące temu.Od tego czasu drążyliśmy temat kiedy jedziemy na zdjęcie, kiedy ruszymy, znajdziemy czas, opony na zapas bo szkła,bo daleko, bo nie mogliśmy się zmobilizować!Aż pewnego deszczowego dnia gdy byłem w pracy, wziąłem w dłoń telefon, wykręciłem numer i powiedziałem:Środa albo Piątek, wybieraj!
Paweł lekko się zmieszał i niepewnie powiedział magiczne ,,Środa?".Więc postanowione, wyjaśniłem mu o co chodzi i padło stanowcze, zgoda!
I w ten sposób wybraliśmy się w rejony Tarnobrzegu, na stare kompleksy przemysłowe w sąsiedztwie Siarkopolu.Misja była naprawdę syta, bo najpierw musiałem przejechać 90km do Pawła, by następnie spakować 2 auta, deski, łopata, miotła, grabie, najazdy, koła zapasowe... Ogólnie wstałem jeszcze przed kogutami które o tej porze jeszcze mają mocno wyjechane na to czy powinieneś już wstać czy nie, bo wstałem o godzinie 5 żeby u Pawła być na 8, z przygotowanym sprzętem, a wyjechaliśmy od niego w okolicach 10.Na miejsce dojechaliśmy w okolicach godziny 14... Tak. Autem które ma dosłownie w zależności od tego jak stoi od 2 do 5mm od kołyski silnika do asfaltu nie było proste.Wprawdzie ja jestem przyzwyczajony już do tego bo z Pawłem w tym sezonie tym autem na zloty zrobiliśmy już dobre kilka tyś. km. ale Paweł był po robotach budowlanych u przyjaciela, a ja po 3 godzinach snu więc było ,,wesoło".
Po dojechaniu na miejsce już zastała nas pierwsza przeszkoda, która gdyby nie wcześniejsza wyprawajuż sprawiła by że zdjęcia nie mogły by się odbyć.Wjazdu na pierwszą halę blokował 40cm nasyp z gruzu, który był dość mocno zbity.Więc w ruch poszły łopaty, szpadle, miotły żeby pozbyć się większości szkieł i po 40 minutach udało się!Zaparkowaliśmy na hali i zaczęliśmy pstrykać pierwsze zdjęcia.Najgorsze było to że na starych ruinach tych hal, które ledwo się trzymały, pod płytami które w niektórych miejscach już się zawaliły, biegły ,,kanały na głębokość około metra. Auto nie waży 50kg więc ryzykowaliśmy dużo ale się udało.Wyżej widzicie obydwa auta Pawła, jedno to daily, a drugie to już auto typowe do dopieszczania.Po tej hali zdecydowaliśmy się na przejazd na drugą, która już była trochę prostsza w dojeździe, wjeździe i miała bardzo ,,mroczny" klimat zniszczenia i opuszczenia niczym z The Walking Dead przez to że jest wykorzystywana przez Paintbalowców, mnóstwo farby, zniszczone meble, gruz, opuszczenie i mniej słońca przez to że była już godzina 17 a jak wiemy słońce teraz chowa się bardzo szybko za horyzontem.
A to skłoniło mnie do tego żeby zrobić zdjęcie w klimacie jak z serialu.Po zdjeciach, czas na powrót, w do domu dojechałem przed 24, więc cały dzień w plenerze, ale oboje jestśmy zadowoleni, w tym że ja nie do końca. Jak zawsze czegoś mi brakuje, nie czuję się w pełni spełniony.Ale mniejsza, jest 21.Ja jestem po pracy a jutro znowu do pracy, więcj idę spać. A wy trzymajcie ten wpis i zdjęcia do porannej kawy.
Jeśłi ktoś chce więcej zapraszam na
Dawid Karasek napisał:
Ciekawe kto wygra w tym sezonie...
Patryk Bojarski napisał:
Niesamowite zdjęcia!