Cztery pory roku w naszym Scirocco.
Obiecałem sobie, że w tym roku pojeżdżę więcej Scirocco i to się zdecydowanie udało. Zrobiłem jakiś 1000km zamiast 100 z zeszłego roku :) Przy okazji do głowy wpadł mi pomysł na filmik, którego myślą przewodnią będą cztery pory roku.
Jak to wyglądało od kuchni? Siedziałem nad tym sporo czasu, bo trzeba było nagrać po kilka ujęć o każdej porze roku, do tego potrzebna była ładna pogoda, wolny dzień i Pani Mowadowa w roli kamerzysty.
Trochę też uczyłem się tworzenia nowych efektów w programie do montażu, kombinowałem, przerabiałem... Oto efekt końcowy, z którego jestem w miarę zadowolony.
Na to żeby było lepiej nie pozwalają moje umiejętności jako montażysty amatora oraz fakt, że wszystko nagrywane jest kamerą sportową, która ma swoje spore ograniczenia.
Dawid Karasek napisał:
Ciekawe kto wygra w tym sezonie...
Patryk Bojarski napisał:
Niesamowite zdjęcia!