Kobieta za kółkiem.

No cześć.Już dawno nic nie pisałem.A do tego wspisu brałem się już od miesiąca.

Nie bedzie to nic nadzwyczajnego ale czemu nie ;)Więc czas start.

JAKIŚ czas temu byłem wraz z Olgą na zdjęciach.Olga to dość dziwna kobieta, nie chce małego autka, chociaż jej też do przestronnych nie należy...Nie chce też suva, bo twierdzi że to nie dla niej.A czym jeździ?Usportowionym Coupe. Coupe które od zawsze mi się podobało. Czyli nic innego jak Honda Prelude IV generacji.

Hanka to NARAZIE nic niezwykłego ale plany są duże.Napewno Olga chce posadzić ją dużo niżej, zamiast 19 cali ma wpaść 18, a do 2 litrowego silnika który seryjnie miał 136HP dojdzie kompresor a plany są na ponad 200+.I tak to wciąż bedzie auto którym porusza sie kobieta. I to ta sama kobieta twierdzi że seryjna moc już jest dla niej niewystarczająca.

Co do samej sesji. Mam coś z tymi terminami.Z Olgą na sesje umawialiśmy się już od początku września, a na końcu minęło prawie 1.5 miesiaca zanim się udało nam zerbać.Sesja przebiegła totalnie nie po naszej myśli. Do momentu kiedy się dogadywaliśmy świeciło słonce. 5 minut przed spotkaniem, zaczęło padać. Dróżka którą widzicie wyżej, jest niemalże opuszczona. Nigdy nie widziałem tam auta, gdy tam podjechelśmy musieliśmy ustawiać co 3minuty wszystko od nowa, bo ktoś jechał, wracał, chciał nas wkurwic, ogólnie ruch jak na drodze powiatowej.Jak to bywa tydzień poszukiwać poszedł sie jechać...

Ogólnie za jakiś czas ta sesja zostanie powtórzona, więc wtedy już to co chciałem mam nadzieję że usyzkam, a teraz tak kilka zdjeć na koniec.

A po więcej zapraszam na https://www.facebook.com/NiecnyStudio/