O tym, że wyroki sądów nieraz żyją własnym życiem, wiadomo nie od dziś. Tak, jak w sprawie dotyczącej szkody spowodowanej przez samochód oddany do warsztatu. Równie dobrze mógł to być motocykl. Pozew dotyczył odszkodowania za skutki pożaru spowodowanego samozapłonem samochodu naprawianego w tym warsztacie.
O odszkodowanie do ubezpieczyciela z OC ppm wystąpiła właścicielka budynku, w którym znajduje się warsztat. Ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania, wobec czego sprawa trafiła do sądu.
Sąd I instancji zasądził świadczenie. Uznał, że "pozostawanie samochodu w warsztacie można uznać za ruch pojazdu każdy postój pojazdu, bez względu na czas jego trwania, jak i to czy miał miejsce na trasie jazdy, czy też po osiągnięciu przez pojazd miejsca przeznaczenia, jest traktowany przez ustawodawcę…jako ruch pojazdu…’’.
Czyli: wstawienie pojazdu do garażu jest rozumiane jako ruch pojazdu, a tym samym w przypadku szkody działa OC.
Takiej wykładni nie podzielił Sąd Okręgowy oddalając powództwo wyrokiem w sprawie o sygnaturze VI Ca 373/17. Uznał bowiem, że pojazd znajdujący się w warsztacie "nie jest garażowany i nie jest na postoju, on jest naprawiany, co oznacza, że co do zasady nie nadaje się do ruchu". Zdaniem tegoż Sądu uznanie pojazdu znajdującego się w warsztacie, za znajdujący się w ruchu "oznaczałaby nie tylko całkowite rozminięcie się z intuicyjnym i potocznym znaczeniem terminu ''ruch pojazdu'', ale też nie byłyby do pogodzenia z racjami przemawiającymi za jego poszerzaniem".
Czyli: pojazd znajdujący sie w garażu nie nadaje się do jazdy, więc jego OC nie obowiązuje.
Wyrok Sądu Okręgowego zadziwia o tyle, że nie znajduje uzasadnienia w przepisach Prawa o ruchu drogowym, które przewidują dwie prawne formy unieruchomienia pojazdu - zatrzymanie i postój. Wszelkie faktyczne unieruchomienia typu parkowanie, garażowanie, niezależnie od miejsca, w którym to następuje, są zatrzymaniem albo postojem.
Czyli: podczas postoju i zatrzymania obowiązuje OC.
Zatrzymanie pojazdu oznacza unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające nie dłużej niż 1 minutę, oraz każde unieruchomienie pojazdu wynikające z tych warunków lub przepisów.
Postój pojazdu oznacza unieruchomienie niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające dłużej niż 1 minutę.
Odpowiedzialność z tytułu OC posiadacza pojazdu mechanicznego będzie wyłączona, jeżeli pojazd będzie umieszczony na innym pojeździe jako ładunek, albo na urządzeniu, które spowoduje, że nie będzie mógł spełniać funkcji środka transportu. Takim urządzeniem może być np. podnośnik, urządzenie diagnostyczne. W pozostałych przypadkach nie ma podstaw do uznania, że szkoda nie powstała w związku z ruchem pojazdu.
Czyli: OC nie działa jeżeli pojazd znajduje się na podnośniku lub innym pojeździe.
Szkoda pojazdu w czasie zatrzymania czy postoju, na mocy przepisów Prawa o ruchu drogowym, uznana jest za szkodę w związku z jego ruchem, dlatego powinna zostać naprawiona w ramach OC posiadacza pojazdu mechanicznego.
Co oznacza, że sąd II instancji nie orzekł prawidłowo, a szkoda powinna zostac naprawiona z OC posiadacza samochodu, który uległ samospaleniu i wywołał pożar w budynku.
Wiem, że ten przykład nie napawa optymizmem, pamiętajcie jednak, że nie jest zasadą wydawanie przez sądy irracjonalnych wyroków i mimo wszystko warto dochodzić swoich racji.
Pozdrawiam,
r.pr. Celina Perskiewicz
Dawid Karasek napisał:
Ciekawe kto wygra w tym sezonie...
Patryk Bojarski napisał:
Niesamowite zdjęcia!