Na piątkowych odcinkach specjalnych najszybsze tempo prezentował Filip Nivette. Niestety jego jak się okazało najgroźniejszy rywal- Dominik Butvilas już na trzecim odcinku specjalnym pożegnał się z szansą na dobry wynik, zaliczając wizytę poza trasą. Miejmy nadzieję, że jutro wróci do rywalizacji. Na ostatnim przejeździe Areny Duszniki lider klasyfikacji OPEN N, jadący tempem „z kosmosu” - Bryan Bouffier urwał koło i nie dojechał do mety. Oprócz francuskiego kierowcy ten odcinek okazał się również pechowym dla załogi Lubiak / Wisławski, a Hubert Maj zmagał się z problemami samochodu. Swoją niezwykle dojrzałą i szybką jazdą popisał się Miko Marczyk, który wskoczył na fotel lidera klasy. Tuż za nim w OPEN N plasuje się Kotarba (+21 sekund) i Słobodzian (+40 sekund). Jutro na odcinkach specjalny zobaczymy walkę o drugi stopień podium Zbigniewa Gabrysia, który traci po dzisiejszym etapie do Tomka Kasperczyka zaledwie 1,2 sekundy. Pierwsze miejsce jednak nie jest w ich zasięgu, tracą bowiem do Filipa Nivette nieco ponad minutę. Chociaż zobaczymy, co przyniesie jutro, Felippe to niezły wariat i jutro może ścigać się sam ze sobą.
Jutro start pierwszego oesu o 10:10.
Trzymajcie się,
patryk :)
Dawid Karasek napisał:
Ciekawe kto wygra w tym sezonie...
Patryk Bojarski napisał:
Niesamowite zdjęcia!