Zobacz możliwości portalu TurboRebels

Zobacz sesje zdjęciowe, kalendarz imprez, i wiele więcej.
Zaloguj się, włącz tablicę i wyłącz ten komunikat ;)

Dakar 2020 nie daje kierowcom ani na chwilę odpocząć. Tuż przed dniem przerwy przejechali oni drugi najdłuższy odcinek tej edycji, pokonując jednego dnia ponad 800 kilometrów.

Motocykle

W kategorii motocykli etap czwarty padł łupem Chilijczyka Cornejo Florimo. Trzeci był Boliwijczyk Branch, który po raz kolejny potwierdził, że jego dobre wyniki nie są przypadkiem. Niestety po wywrotce i kontuzji na czwartym etapie swój udział w Dakarze zakończył Adam Tomiczek. Z resztą nie on jedyny, bo po walce z przeciętymi żyłami w nadgarstku (!!!) wycofać musiał się także Xavier De Soultrait. Piąty odcinek specjalny wcale nie był łatwiejszy, bo po upadku wycofać się musiał kolejny zawodnik ścisłej czołówki - Sam Sunderland i nie był jedynym, którego ten etap pokonał. Padł on łupem Toby'ego Price'a, który finiszował przed Quintanillą i Shortem, czwarty ukończył Ricky Brabec, który równą jazdą na wysokich pozycjach zapewnia sobie wciąż prowadzenie w rajdzie. Amerykanin jeszcze umocnił się na prowadzeniu, wygrywają szósty odcinek specjalny przed Joanem Barreda Bortem i Matthiasem Walknerem. Bort zdecydowanie nie błyszczy w tym rajdzie, ale wciąż jedzie. Sumarycznie więc wychodzi na plus względem poprzednich edycji, gdzie zgarniał zwycięstwa etapowe, ale w końcu odpadał albo przeciążając sprzęt, albo swój organizm. Z kolei po niezłym wyniku Ross Branch znów następnego dnia zaliczył problemy techniczne i bardzo dużą stratę. W generalce prowadzi Brabec, przed Quintanillą i Pricem. Lider ma ponad 20 minut przewagi nad resztą stawki, co pozwala mu jechać racjonalnym tempem.

Liderujący Ricky Brabec

Jeśli chodzi o pozostałych w rajdzie naszych reprezentantów, to Maciej Giemza jedzie na dobrej, siedemnastej pozycji w generalce. Krzysztof Jarmuż jest 49. w generalce, ale 7. w klasyfikacji Original by Motul, czyli zawodników, którzy nie mają ze sobą na rajdzie nic: zespołu, ciężarówki serwisowej itp. Nic poza jedną skrzynią, którą transportują dla nich organizatorzy.

Quady

Jeśli chodzi o quady, to sytuacja się nieco ustabilizowała, choć nie z korzyścią dla nas. Rafał Sonik ostatnie etapy kończył raczej w drugiej części pierwszej dziesiątki, przez co spadł na trzecie miejsce. Może i spadek niewielki, ale strata do liderującego Casale to już ponad godzina. Generalnie odstępy są spore, bo drugi Francuz Vitse traci z kolei niemal 40 minut do Ignacio.

Ignacio Casale walczący z pustynią

Całkiem nieźle jedzie za to Kamil Wiśniewski, który pomimo nieustających problemów technicznych zajmuje szóste miejsce w generalce i kończy odcinki tuż za Rafałem. Warto zaznaczyć, że Kamil jedzie wreszcie w tym roku szybkim quadem z napędem na tył (wcześniej chyba się pomyliłem i napisałem, że ma sprzęt 4x4). Natomiast właśnie w kategorii quadów z napędem na cztery koła wciąż jedzie nasz debiutant Arkadiusz Lindner.

Ciąg dalszy na 4 kółka i nie tylko...

PS. Zapraszamy do śledzenia "4 kółek" na Facebooku, Twitterze i Instagramie. Tam jeszcze więcej treści!

Komentarze (1)

Mateusz  Szymański
13.01.2020
10:44

Mateusz Szymański napisał

Ten Dakar to prawdziwe wyzwanie. Jak widać nawet stare wygi mają problemy i to nie tylko wynikające z awarii sprzętowych. Dobrze! :)

POZOSTAŁE KOMENTARZE (1)